Zadziwia mnie tak znikoma promocja tego kawałka, czy to na fb Tedego, czy poprzez nieobecność w koncertowych programach. Liczba wyświetleń, jak na ówczesnego Jacka i tak jest co prawda duża, co sugeruje, że i tak pewna grupa ludzi się z tymi słowami mocno identyfikuje (szczególnie teraz, kiedy z Nim wytrwali, kiedy w pewnym sensie się odkuł), ale z pewnością powinna być jeszcze większa. Moim zdaniem, to top 5 tracków w Jego karierze. Mam nadzieję, że coś podobnego Michu zapętli, a Jaca nawinie na VHS 😉

lubie tu wracać

Od 2,5 roku zastanawiam się czemu to nie leci na koncertach,przecież to kurwa powinno lecieć od razu po "Wielkie Joł" jako szlagier 😮

zajebista nutka

szkoda, ze nie ma tego na koncertach, wchodzi mocno.

ja w 2016

Coś wspaniałego, ciary za każdym razem…

to powinien byc hymn koncertow tedzika serio a nie gra tego zjeb

Uwielbiam wracać do tego albumu. Jest świetny.

1:51 zapowiedż albumu '' NOJI '' Jaca już wtedy wiedział

Tyle lat minęło i dalej bangla xd

Przy refrenie samoczynnie zaczyna się lecieć 😀 Pozdro 600