Polski Hip Hop

12. Kali – Trucizna (prod. MTI)

12. Kali – Trucizna (prod. MTI)

Album dostępny w sklepie:

Sprawdź T-shirt „50/50”:

Strona oficjalna: http://ganjamafia.com/
Sklep: http://ganjamafiashop.com/
Facebook: https://www.facebook.com/KaliGanjaMafia

Bądź na bieżąco, subskrybuj kanał YouTube: http://bit.ly/GanjaMafiaYT

Title: Trucizna ;
Artist: Kali ;
Album: 50/50 ;
Producer: MTI ;
Lyrics: Kali ;
Label: Ganja Mafia Label ;

Odsłon:714233 Like: 3888 Dislike: 51

Materiał Video Od: KaliGanjaMafia

kali,ganja mafia,50/50,jasność,ciemność,50 na 50,firma,kraków,katowice,mkl,mti,woso,kacper hta,psr,gdy zgaśnie słońce,zdrajca,trucizna


Źródło materiału by KaliGanjaMafia
Data Utworzenia: 2013-01-15 15:13:24

Tags

Related Articles

47 Comments

  1. Przed sobą klękam i nie umiem sie juz podnieść. Ile razy można, ile razy można przyjąć ciosy godnie. To ostatni raz, to ostatnia łza, to ostatnie dowidzenia..

  2. Spadam i chuj? Dziękuję Ci Kali, że mogę utożsamić się z tym utworem. Nie da mi ukojenia ani słońce, ale światło słońca odbite od księżyca.. WYTRWAŁOŚCI BRACIA!

  3. Czuję się, jakbym spadał, rozpaczliwie łapiąc myśli
    One nie dają mi gruntu, jeźdźcy apokalipsy
    Moje zmysły w hipnozie uśpione
    Głuchoniemy, skamieniały, ślepo patrzę na podłogę, ziomek
    Muszę wyjść stąd, ściany i postacie teraz są dla mnie zbyt blisko
    Chcę popierdolić wszystko
    Zniknąć, prysnąć, ulotnić jak kamfora
    Ale muszę dumnie żyć tu, gdzie Sodoma i Gomora
    Na chwilę chowam emocji ile zdołam,
    By wybrać butelkę do góry głowa, trzy słowa
    Twarz znajoma kładąc resztę, chyba widzi, że mam doła
    Nie potwierdzam tego gestem, ból wycieka w oczodołach
    Czuję, że konam, choć z ran krew nie broczy
    Czemu ciągle oddycham, chociaż świat się dla mnie skończył?
    Nie da mi ukojenia promyk słońca tego dnia
    Nie da mi ukojenia światło księżyca tej nocy

    Czuję, że już nie ma sensu,
    Już nie ma o co walczyć
    Niesiony przez goryczy smak powracam na tarczy
    Wiem, co to znaczy już
    I czemu tak się dzieje
    Że ktoś znika z tego świata na własne życzenie
    Muszę przestać, otrząsnąć, opamiętać
    Pędzę przed siebie
    Obłęd mierzony w kilometrach
    Butelka coraz bardziej lekka
    Na dodatek mnie dobija z radio nostalgiczna piosenka

    Przed sobą klękam
    I nie umiem się już podnieść
    Ile razy można,
    Ile razy można przyjąć ciosy godnie?
    To ostatni raz
    To ostatnia łza
    To ostatnie "do widzenia"…
    Bo dla mnie nic nie ma już
    Czuję mrok, to dom zabłąkanych dusz
    Serce jak nóż
    Głęboko wbite to, co kochałem najbardziej
    Ta rana sie nie goi, tylko boli jeszcze bardziej

    To ostatni raz, do góry głowa
    To ostatnia łza, do góry głowa
    Wiem co to znaczy już
    To ostatnie "do widzenia"

    Kategoria: Polski hip hop

Back to top button
Close

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker