Wspaniały podcast. Jestem sluchaczem od wielu lat, ale jeszcze nigdy nie usłyszałem czegoś, co by mi zapadło w pamięć tak jak Ludzie Sztosy. Ciężki zawód był dla mnie przez wiele lat ulubionym waszym numerem, ale uważam, że dorównaliście do niego robiąc Pokolenie X2, stawiam ten numer na równi z Ciężkim zawodem. Czekam na tę płytę jak na każdą. A no i dodam, że często z waszymi płytami miałem tak, że po pierwszym/drugim odsłuchu mi nie siadały. Dopiero przy 3 i dalszych zazwyczaj zaczynało mi siadać, bo muzycznie kombinujecie i nie zawsze jestem przekonany od razu, czy mi sie to podoba, ale po czasie stwierdzam, że jest to na plus. Oczywiście tekstowo i technicznie nie ma do czego się przyjebać. Dbacie o wielokrotne, dbacie o treść i są kawałki, w których zdarza mi się coś wyłapać po roku słuchania dopiero. Pozdro i róbcie dalej co robicie.

a dacie tasiemca z trzema sesnastkami z refrenem na dwa razy do snu?

Bardzo mi się podoba followup do żurnalisty i sposobu w jaki on prowadzi swoje podcasty pytając z dupy o jakieś rzeczy z przeszlości 😀

jak sie nie ma o czym nawijac to sie nie nawinie 3 zwrotek. no i target nie zrozumie,

Dobra, przekonaliście mnie

"10 minut bragga" po inflacji attention spanowej to "4 minuty bragga"

Ps wrzućcie w tle jakiś gameplay z Subway surfers bo usnąć można

Dobrze się was słucha!

Radku, Radosławie, RADZIASIE – mam 33 – w życiu szybko zacząłem i to nawet z wankejem

Ten podcast, to jest to czego brakowało

8:58 ROZTRENOWANIE JEST DLA WIADOMO KOGO

Drogi Jarku, drogi Radku, dobrze was słyszeć w takiej odsłonie. Fani czekają na więcej 🧑🏻‍💻

Skracanie utworów to równanie w dół, nie w górę. Przekonajcie mnie, że jest inaczej.

Z tymi 12 zamiast 16 to ja bym jednak wolał 16. Ja wiem, że watchtime, że zaangażowanie, algorytmy. Nie wiem kiedy to nagraliście, ale rozwijacie dość głęboko temat skracania utworów a tu wchodzi Quebo z nowym kawałkiem który trwa dwa razy tyle co większość nowości i trafia na pierwsze miejsce karty na czasie. Kiedyś jak włączałem sobie jakieś rapowe LP w aucie to byłem w stanie przesłuchać całą płytę w drodze z Łodzi do Głowna jak do babci jechałem. Dziś te nowe płyty przesłuchuję prawie całe dwie bo Łódź się korkuje i droga trwa około pięć minut dłużej, ale płyty są o 40% krótsze. No i teraz to się gryzie z tą Waszą koncepcją. Także algorytmy srytmy, Astek jak masz nam coś słuchaczom do przekazania to my to przyjmiemy ciepło nawet jeśli to będzie miało 20 wersów ale obroni się jakością tej treści. Bo takie kondensowanie to trochę jak z plikami graficznymi, masz surowego dużego RAW-a a po obróbce decydujesz jak go zapiszesz, wybierzesz JPG i masz niby to samo ale no jakość już nie ta, a zapiszesz TIFF bezstratnie i jest cycuś glancuś. Nie równajmy w dół Panowie moi kochani. I ja teraz próbuję te swoje wypociny jakość skompresować, więc napisałem to jedno zdanie na wstępie jako bait. Trzymajta się tam.

Matko bosko! Zrobili to!

❤

niesamowita sytuacja

Otóż w Kaliszu, nie ma firmy brylant.