Materiał Video Od: Takie Rzeczy Label
Źródło materiału by Takie Rzeczy Label
Data Utworzenia: 2021-02-17 10:00:15
„SIARA” 23.04.2021 ZAMÓW PREORDER (Fizyczna wersja Ep-ki „Bis” dostępna tylko jako dodatek do preorderu)
👉 ZAMÓW PREORDER: http://www.takierzeczy.com
👉 SUBSKRYBUJ: https://bit.ly/2Khy9LP
⬇ ⬇ ⬇ KLIKNIJ TUTAJ PO WIĘCEJ ⬇ ⬇ ⬇
„Nadal jestem tu” w serwisach cyfrowych:
http://www.soundline.biz/KeKeNadalJestemTu
Booking – marta.nizio@bashesh.com
Przed Wami drugi singiel z nadchodzącej płyty „Siara”. Numer opowiada o niezwykle trudnych momentach w moim życiu, ale ma też w sobie pozytywny akcent. W końcu – „Nadal jestem tu”.
Rap: Piotr „KęKę” Siara
KęKę FB https://www.facebook.com/KeKeOficjalnie
KęKę IG https://www.instagram.com/kekeoficjalnie
Muzyka: Worek
Worek FB https://www.facebook.com/worekprod
Worek IG https://www.instagram.com/worek_/
Nagranie:
Piotr „KęKę” Siara z Studio z Kartonów
Mix/Master Dj Deszczu Strugi Otrabarwa Recording Studio
Otrabarwa FB https://www.facebook.com/OtrabarwaStudio
Otrabarwa IG https://www.instagram.com/OtrabarwaSt…
TakieRzeczyLabel FB https://www.facebook.com/takierzeczycom
TakieRzeczyLabel IG https://www.instagram.com/takierzeczy…
Video: Sensi&
Sensi& FB https://www.facebook.com/sensi.fillyoureyes
Sensi& IG https://www.instagram.com/pawel_sensi
Produkcja: sensi&.
Scenariusz: Paweł Poździk, Monika Szaniawska
Reżyseria: Paweł Poździk
Zdjęcia: Paweł Poździk
Zdjęcia VHS: Artur Wojciechowski, Bogdan Sysa
Dron: Artur Wojciechowski
Montaż i color grading: Paweł Poździk
Casting: Tomasz Szymichowski
Wystąpili: Grzegorz Palkowski, Piotr Siara
#KęKę #Siara #NadalJestemTu
Preorder albumu "Siara" tylko na http://www.takierzeczy.com
Fizyczne wydanie Ep-ki "Bis" tylko jako dodatek do preorderu!
Wlepki też będą.
Pozdrawiam
Kękę jak zwykle szczerze i kozacko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdro!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Jeden z niewielu dający jeszcze przekaz
Czuję, że niedługo albo braknie mi odwagi albo przeciwnie 😒
Stary dobry Piotrek
Zawsze byłem twardy, straciłem cudowną kobietę po 4 latach od miesiąca myślę tylko o jednym ale wciąż brak mi odwagi 😒
Kękę cesarz rapu niezmiennie od kilku lat już 💪
Niby wielu fanów , znajomych A nadal sam
Co za gość! Trafiłeś idealnie! Masz wielki talent do przekazywania emocji! 🙂
Drugi kawałek z płyty, a ja już wiem, że ten preorder to świetnie zainwestowana kasa. Pozdro!
Co tu dużo mówić, rozpierdol jak zawsze 👊
Pozdrowienia z Radomia
SZTOS
PS. POZDRAWIAM LUDZI CZYTAJĄCYCH KOMENTARZE 🙂
Zalatuje starym kikim 😊🤫
Najgorsze kiedy ludzie mówią, że ktoś jest leniwy a nie rozumieją, że to przez depresję,m. Mówiąc "ale mam dziś depresje bo to bo tamto" albo "chyba wpadnę w depresję" – niewiesz nic.
KęKę, Pezet, OSTR. Molesta. Grammatik. No nikt nie Rozjebie tego. Piękny rap ❤️ Dziękuję naprawdę 🙏
Płytka zamówiona! Zapowiada się super 😀
Przecież to jest totalny rozpierdol 😍😍😍
W punkt! Dzięki Keke! 🔥❤️
Kękę sam walczę z depresją,dziękuję za to,że jesteś i uświadamiasz ludz,że to nie jest po prostu lenistwo itp tylko choroba.Dzięki
Mistrz!!!
Gdy kekę nawija to zawsze czuje jak bym tam był miszcz
zajebista nuta brawo
Kurwa, jak ja się cieszę, że kilka razy w życiu brakło mi jaj. Pamiętajcie, wszystko można zmienić. Byłem narko alko hazard. Miliony długów, okłamani, oszukani wszyscy. Po trzech latach, życie jest piękne. Walczyć kurwa!!
Tekst:
Siedzę sam na krześle w piwnicy
Puste butle, w ręku mam nóż
Mokre napuchnięte poliki
Serce pękło, złamał się duch
Krótki oddech pośród tej ciszy
Byłem sam, nie mówił nic Bóg
Jednak nadal jestem tu
Chodziłem nocą na tory
Los podejmował decyzje
Nie wiem czy brakło mi wtedy odwagi
A może właśnie przeciwnie?
Mówiłem sobie nie dzisiaj
Siadaj spokojnie coś łykniesz
Kolejny nocy mnie mijał
Ratował świt mnie
Dyszki, przejściówka
Siedziałem sam tam
Brzoskwinie, gruszki i jabłka
Okna z widokiem na K2
Katedra jasna jak gwiazda
Świat cały za mgłą
Złe i dobre – wszystko za mną
Tu i teraz, zadecyduj
Bardzo mało brakło
Windą na dół, rozpacz a kierze
Jakoś trzeba żyć
Mama dzwoni gdzie ja jestem
Zaraz będę nie martw nic
Gdybyś tylko wtedy to wiedziała mamo
Jak potwornie szarpał się twój syn
Jedne krok i nie ma nic
Nie ma nic!
Siedzę sam na krześle w piwnicy
Puste butle, w ręku mam nóż
Mokre napuchnięte poliki
Serce pękło, złamał się duch
Krótki oddech pośród tej ciszy
Byłem sam, nie mówił nic Bóg
Jednak nadal jestem tu
(nadal jestem tu)
Siedzę sam na krześle w piwnicy
Puste butle, w ręku mam nóż
Mokre napuchnięte poliki
Serce pękło, złamał się duch
Krótki oddech pośród tej ciszy
Byłem sam, nie mówił nic Bóg
Jednak nadal jestem tu
Lata lecą, życie mija
Ja już jestem innym gościem
Choć bywają trudne chwile,
W szczególności, w samotności
Jestem sam w mieszkaniu
Marta, dzieciaki wyjadą
Biorę rolety na dół
Zero sił się czymś zająć
Bo, zostawiony sam sonie
Jestem w kiepskim towarzystwie
Głowa pcha mnie w wąski tunel
Gdzie jest tylko jedna wyjście
Może nadal mam tabletki
Czy już wyrzuciłem wszystkie
Chyba były ze 2 listki
Boże, po co o tym myślę?
Za telefon łapię:
Jak dzieciaki, co tam słychać?
Na terapii opowiadam, pisze – tak przeżywam
Daje radę, idę dalej, ich obecność trzyma
Liczę że wytrzymam
Jeden krok i nie ma nic!
Siedzę sam na krześle w piwnicy
Puste butle, w ręku mam nóż
Mokre napuchnięte poliki
Serce pękło, złamał się duch
Krótki oddech pośród tej ciszy
Byłem sam, nie mówił nic Bóg
Jednak nadal jestem tu
(nadal jestem tu)
Siedzę sam na krześle w piwnicy
Puste butle, w ręku mam nóż
Mokre napuchnięte poliki
Serce pękło, złamał się duch
Krótki oddech pośród tej ciszy
Byłem sam, nie mówił nic Bóg
Jednak nadal jestem tu
Obyś nigdy nie skończył z rapem!
Kęki dobra nutka z przesłaniem – oby tak dalej… !
Dziękuję że jesteś!!! Od lat czerpie z Twojej twórczości wiarę i siłę w to że można, mimo krętych dróg!! #Nadaltujestem
To jest Polski rap sztos KĘKĘ 😁😁
Ale płytka będzie zapetlana w furze !
sztos
Gdybyś tylko Mamo wiedziała— pierwszy raz w życiu się poplakałem podczas słuchania piosenki. Wypisz wymaluj moje ostatnie kilka lat 😭
Mistrz!
Życie jest trudne nie wiadomo co kiedy przyjdzie do głowy jaki pomysł lub rozkmina przez to co nas spotkało lub spotka a najgorsze są pomysły na spontanie,lecz wtedy może pomóc wiara w siebie i swoją wartość.Każdy czasem ma te ciche dni,kiedy woli odejść do świata nie żywych bo mało kto mówi co go gryzie lub dręczy czy trapi i przez to czasem człowiek bez nie ma czasami świadomości że zamyka się w sobie bo nie lubi się otwierać przed innymi bo wszyscy pseudo znajomi aczkolwiek nawet przyjaciele tego nie zauważą tylko spytają wychodzisz? a czasem najlepiej pytają idziesz na szluga pogadać?wtedy człowiek chodziasz trochę próbóje się otworzyć a ból woli nie kiedy trzymać w sobie żeby nie dzielić się z innymi swym bólem i tym co go spotkało w przeszłości gdzie każdy nawijał farmazony i te słowo fałszywe bez sensu''NA ZAWSZE' nic nie warte słowa czasem wydają się fikcją ale inni wolą czasem żyć w świecie wyobrazni niż w realnym gdzie nic ciekawego ich nie spotka oprócz ciągłego stresu i myśli co będzie jutro i co się wydarzy.