Świetny numer i grafika 😉

A na koncercie i tak wszyscy będą skakać! Zajebiste 😀

Niesmacznie się zrobiło mi jakoś …

Serio???

piosenka rzeczywiście dużo różni się od Lassu, ale nadal ma w sobie zabawę słowami właściwą dla Łąki Łan. A piosenki w tym stylu już mieli, np I love rave 😉

Przekombinowaliście ten bit, za duży harmider i ta przesadzona kompresja. Dajta nagrania studyjne samego wokalu, może ktoś się tym zajmie i będzie hit.

Nie rozumiecie większej inteligencji Łąki. Wiecie kto stęka jak nie dostanie zabawki której chciał? Dzieci. Marudzicie jak Janusze, a dam głowę że na koncercie jak to pierdolnie to wszyscy będą bansować i o to chodzi. Może to jeden z zamysłów zespołu czemu taki vibe utworu ma SŁUŻYĆ

Komentarze niezbyt przychylne, ale no… trudno się nie zgodzić. Jak pierwszy raz puściłem "Lass", miałem ciarki jak tylko wszedł bit. "Ibiza" mimo większej dynamiki nie porywa w żadnym momencie. Oczywiście, że numer obroni się na koncertach, gdzie charyzma całego zespołu i niesamowita energia Włodka na żywo dodadzą mu wszystkiego, czego brakuje w nagraniu. Ale jednak żywię głęboką nadzieję, że to tylko mały wypadek przy pracy i reszta materiału na płycie zachowa doskonały flow pierwszego singla.
Łąki moje Wy kochane, jak do tej pory z krążka na krążek byliście coraz lepsi – serdecznie życzę Wam utrzymania tej tendencji jak najdłużej!

Lass był taki cudowny a tu bardzo mi się nie podoba :c

Ależ mnie zaskoczył i przeczołgał ten kawalek…..
Nie jest to Lass, nastrojowy, głęboki, błogi… taki mi bliski…. Zdecydowanie bliższy…
No ale na imprezowe skakanie nie powiecie mi, że się ten kawalek nie nadaje ? na koncertach będzie to zapewne petarda

Ooof