Polski Hip Hop

O.S.T.R. – Eden – feat. Cadillac Dale, prod. Killing Skills & Vinyl Frontiers

O.S.T.R. – Eden – feat. Cadillac Dale, prod. Killing Skills & Vinyl Frontiers

Przedsprzedaż albumu „Instrukcja Obsługi Świrów”:
Playlista Spotify: This Is O.S.T.R.: https://spoti.fi/2PGjvzG
KONCERTY O.S.T.R. 506035847; ostr@asfalt.pl

Produced by Killing Skills & Vinyl Frontiers
Mixed and mastered by Killing Skills

#OSTR #Eden #instrukcjaobsługiświrów

Video Credits:

Pweee3000
https://www.facebook.com/pwee3000/

PC 2019 Asfalt Records

Powoli, bezwładnie odpadam na asfalt. Rozbity na części, #​Szklana
pułapka.​
Los z listy mnie skreślił – dramat czy farsa? Czas kolejny oddech skraca
jak astma.
Pytam sam siebie: to zdrada, czy karma?
Po tamtej stronie, jak Anna Jantar.
W myślach modlitwa powraca jak mantra.
Już wierzę, że to jest mój koniec, więc unoszę głowę dumnie do światła.
Gdybym był w niebie, zrobiłbym taką imprezę,
Że sam Bóg jarałby jointy, popijał Henny, zaliczał sztuki, nie patrząc
za siebie. Posypane śniegiem, anioły w kolejce po wieczne zbawienie.
W kieliszki polany Belweder, półnaga Aaliyah wywołuje dreszcze
spojrzeniem. Dziewczyny w bikini plus basen i Moët, tańce na stole
Niejeden chciałby wziąć taką na chatę – melanż z pełnym rozmachem we
dwoje. Biggie z Tupakiem w rajskim ogrodzie z Jezusem skręcają i
puszczają w obieg.
Święty Piotr patrzy zza chińskich powiek, Spokojnie sącząc whisky na
lodzie.
Przy barze, wsłuchana namiętnie w muzykę, Marilyn Monroe.
Na scenie Aniołki Charliego, a zamiast ochrony tancerki go-go.
Na kanapie Elvis prosi Lennona, by przestał marudzić i napełnił bongo.
Gdybym był w niebie, rozkręciłbym taką imprezę, że sam byś w kalendarz
pierdolnął.
(Ref.)
There’s a party up in heaven There’s a party up in heaven There’s a
party up in heaven
You ain’t gotta cry for me
Up in heaven is where I wanna be…..oh yeah!
There’s a party up in heaven There’s a party up in heaven There’s a
party up in heaven
We gon party in the afterlife We all wanna go to heaven But we don’t
want to die Amen!
Mówili, że Jezus mnie kocha.
A teraz z nim siedzę przy jednym pokerze i widzę, jak z Joplin pudruje
nosa. Pół litra z Niemenem – patrzymy na siebie.
Wybuchamy śmiechem, jakby ktoś dodał coś do papierosa
Widać, kto czego próbuje po oczach.
Whitney Houston rażona prądem.
Houston, znów mamy problem.
Jackson się przysiadł i pyta, czy wszystko z nią dobrze,
Dziewczyna się lubi zapomnieć.
Najlepsze kluby pod słońcem.
Anielskie sztuki, strzelają szampany. Pozwól się zgubić, zaburzyć
proporcje.
Z kieliszkiem w ręku tętnię zbawieniem.
Mam bekę, widząc, jak Bóg kombinuje, kogo by wziął jeszcze chętnie do
siebie. Gdybym był w niebie, rozkręciłbym taką imprezę,
Że sam byś się prosił o trumnę, modlitwę i szybką wysyłkę duszy z
adresem na eden.
(Ref.)
There’s a party up in heaven There’s a party up in heaven There’s a
party up in heaven

You ain’t gotta cry for me
Up in heaven is where I wanna be…..oh yeah!
There’s a party up in heaven There’s a party up in heaven There’s a
party up in heaven

Odsłon:37818 Like: 4106 Dislike: 97

Materiał Video Od: AsfaltRecords

Asfalt,Records,Shop,Rap,Hip-Hop,O.S.T.R.,Eden,instrukcjaobsługiswirow,instrukcjaobsługiświrów,CadillacDale,KillingSkills


Źródło materiału by AsfaltRecords
Data Utworzenia: 2019-02-05 08:00:21

Tags

Related Articles

Back to top button
Close

Adblock Detected

Please consider supporting us by disabling your ad blocker