Solar – Final Call (prod. APMG)
Informacja Od:
Źródło by Solar
Data Utworzenia: 2019-09-16 22:10:48
Robienie tej płyty to była długa, kręta podróż – podróż przez samego siebie i podróż przez świat. Klip do Final Call to wspomnienie z Filipin, kraju który mnie zmienił na zawsze.
Obok najpiękniejszych widoków, jakie w życiu widziałem, zobaczyłem też najczystsze zło. Obok rajskich plaż, widoków, jak z tapety Windowsa, pięknych kobiet skrajne ubóstwo. Odwiedziłem bezdomnych, wychudzonych, szczerbatych ludzi, poczułem wilgoć i smród slumsów, przeszedłem ich ulicami, mijałem cmentarze, na których mieszkali, poznałem historie chorób, których nigdy się nie leczy, głodu, biedy i kobiet wydłubujących prętem dzieci. Moim przewodnikiem był najpierw @wojciech.tochaman, a później już osobiście bohater jego książki, który zaprosił nas do swojego okazałego, wyścielonego marmurem domu pośród slumsów. Gość był bandytą, który zarabiał na takich jak my, pod płaszczykiem działalności charytatywnej. Bandytą takiej rangi, że był w stanie żerować na ludziach chorych, głodnych i bezdomnych i pakować to w spełnianie marzeń.
Rok później przejechałem przez Amerykę Środkową, przez pięć krajów z najwyższym wskaźnikiem zabójstw na świecie, gdzie człowieka z shotgunem spotyka się częściej niż z psem. Spałem w namiocie na wulkanie, na którego szczycie oglądałem wschód słońca patrząc na tryskającą lawę.
To wszystko brzmi patetycznie, ale nie potrafię na ten moment lepiej ubrać tego w słowa, dużo lepiej poszło mi na płycie.
Przywiozłem z tego głównie jeden wniosek – im więcej wiesz tym mniej wiesz. A ta piosenka, płyta i codzienne problemy są niczym przy ogromie tego co nas otacza. Miłego wieczoru.
miłego wieczoru. dziękujemy!
płyta #nowanormalność była fajniejsza , refren wpada w ucha ale trochę.
Najbardziej niedoceniony raper Polski, wiem ze material bedzie zlotem, niezaleznie od sprzedazy
Wspaniała piosenka Karol, to będzie najlepsza płyta nie tylko tego roku
Mimo przehajpowanego labelu sam jego właściciel pozostaje skrajnie niedoceniony